Krystyna Schollin87, jest częścią przestrzeni publicznej od lat 50-tych. W tym samym roku zaczęłaWilly’ego Koblanc’ak, w której zadebiutowała w filmieMachaj, panienko(1956) –Stiga OlinaISamochód Mammyjest „kontynuacją”.Rusz się, Magisternie(1940). Cudzysłów wokół sequeli jest tutaj właściwy, ponieważ nie było bezpośredniej kontynuacji klasyki z lat 40., nawet jeśli tematyka była podobna.

Jarl Kulle był „w ogóle nie zabawny”, ale „fantastyczny aktor”
Dziesięć lat później, w 1966 r., zHansa AbramsonadramatRobakSchollin zdobyła Złotą Torbę dla najlepszej aktorki, a rok wcześniej brała udział w ceremonii rozdania OscarówLarsa-Magnusa LindgrenaDrogi Johnie, który był nominowany w kategorii Najlepszy Film Zagraniczny. W filmie grała przeciwko niepowtarzalnemuJarla Kulle- aktor, z którym wielokrotnie współpracowała, m.inCzy anioły istnieją?(1961), jej wielki przełomowy film.
– Wcale nie był zabawny – mówi Christina, kiedy japyta ją, czy Kulle był równie zabawny za kamerą, jak przed nią. Ale był wspaniałym aktorem, dodaje i kontynuuje:
- Oczywiście, że miał poczucie humoru, ale nie to kojarzyło się z Jarlem Kulle. Jednak fantastyczny aktor. On był olbrzymem!
Oboje gracie w jednym z moich ulubionych szwedzkich filmów „Anioły, czy istnieją?”.
- Och, stary film? To było absolutnie cudowne zagrać w filmie, który wszyscy pokochali. To był jeden z moich pierwszych filmów. Z pewnością zrobiłem już kilka kawałków, ale to był ten, w którym wszyscy widzieli jeden i był powtarzany rok po roku. To było bardzo, bardzo zabawne.

Christina Schollin tak nazywa swój ulubiony szwedzki film: „Muszę powiedzieć…”
Cóż za żywy skarb kulturyKrystyna Schollinczym jest i jak długo stanowi część historii szwedzkiego kina, korzystam z okazji, aby zapytać ją o jej ulubiony szwedzki film.
- Oczywiście, że muszę powiedziećFanny i Aleksander,– odpowiada szybko.
W którą ponownie zaangażowaliście się zarówno ty, jak i Kulle.
- Tak, śmieje się Christina, a teraz gram w teatrze Fanny i Aleksandra. I to jest film absolutny. Kręciliśmy historię filmu, kiedy go kręciliśmy.
Poczułeś to?
- Na pewno to czułeś. A teraz tworzymy historię teatru. Wczoraj odebrałem od Ministra Kultury i części rządu wielki złoty medal rządu w Teater Galeasen.
Czy masz w domu szafkę na trofea?
- Tak [śmiech], chyba tak. Jest tam także Złoty Żuk.
W związku z tym dziękujemy Christinie Schollin za rozmowę..
Filmtopp informuje Cię na bieżąco o tym, co dzieje się w Film Szwecja.Śledź nas na Facebookuaby uzyskać więcej artykułów i aktualności.