„W nowym Mufasie: Król Lew”, możemy śledzić podróż tytułowego bohatera od dzieciństwa do zostania królem Królestwa Lwa. Czarnym charakterem filmu, który chce powstrzymać postęp Mufasy, jest lew Kiros, grany przez Duńczyka.
Przez lata Mikkelsen popisał się rolą filmowych zapadających w pamięć złoczyńców. Po przedstawieniu kultowych postaci, takich jakIHannibala LecteraIHannibala(2013–2015), żeby wymienić tylko kilka, teraz przybrał głos niebezpiecznego lwa-albinosa, pragnącego zemsty na Mufasie.
Filmtopp miał okazję zamienić kilka słów z gwiazdą z naszego sąsiedniego kraju przed premierą filmu „Mufasa: Król Lew”.
Mads Mikkelsen o swojej roli w filmie „Mufasa: Król Lew”
W „Mufasie” dowiadujemy sięże Kiros jest pierwszym prawdziwym wrogiem Mufasy, ale postać Mikkelsena, jak wiadomo, nie jest jedynym lwem, który przez całe życie bardzo pragnie Mufasy.Blizna, z(1994), jest jednym zDisneyanajbardziej znanych i fascynujących złoczyńców, a jaMufasaścieżki dwóch lwów krzyżują się, zanim Skaza stał się tym, kim go poznaliśmy, tak jak w oryginalnym filmie.
Pytamy Mikkelsena, jak jego zdaniem Kiros przyczynia się do kształtowania Skazy podczas ich wspólnej podróży. Mikkelsen wierzy, że odpowiedź leży raczej w samym Skazie, niż w tym, jak Kiros na niego wpływa.
- Prawdopodobnie powiedziałbym, że Scar jest sam sobie winny własnego rozwoju. To młody lew, który zawsze chciał mieć brata i dostał brata, ale okazuje się, że jego brat jest od niego odważniejszy, mądrzejszy i bardziej od niego kochany – wyjaśnia Mikkelsen.
Wyjaśnia:
- Aby miłość powoli, ale skutecznie przeradzała się w nienawiść. Jest to więc jego własne dzieło. Potrzebuje tylko kogoś, kto sprawi, że zrobi ostatni krok i dołączy do Ciemnej Strony. I tu właśnie pojawia się Kiros. Jest w tym dobry. W tym momencie nie trzeba specjalnie przekonywać.
Mads Mikkelsen cytuje „byka Ferdynanda” dla Filmtopp
Podczas wywiadu Mads Mikkelsen omawiazwiązek grzechu doi podkreśla, między innymi, tę samą tradycję bożonarodzeniową, którą mamy tam my, SzwedziFerdynand bykwydaje się być bliski jego sercu. OpisujeBykFerdynandjako „bardzo piękną historię” „pamięta wyraźnie”.
Kiedy mówię, że jako Szwed mogę nawiązać do tradycji Disneya związanej z Bożym Narodzeniem, Mads rozświetla się i kieruje swoim wnętrzemHansa Lindgrena(kto podkłada kultowego lektora).
– „Usiadł prosto na trzmielu” – naśladuje Mikkelsen po szwedzku, dezorientując innych międzynarodowych dziennikarzy, którzy również biorą udział w wywiadzie.
Inaczej – podkreślaKsięga dżunglijak film Disneya, który wywarł na niego duży wpływ.
Jednak Mikkelsen podniósł się kreacja Kirosa niekoniecznie była inspirowana jakąkolwiek inną postacią Disneya, ale za wszystkie wskazówki odpowiadał reżyser Barry Jenkins, mówi Mikkelsen.
„Mufasa: Król Lew” będzie miał swoją premierę w szwedzkim kinie 18 grudnia. Czekajcie na więcej wywiadów z gwiazdami filmu.
